wtorek, 8 lipca 2014

Kamizelka

Cóż, jeśli ktoś śledzi mój blog, to pewnie pamięta pewien sweter, który nie został dokończony. Ostatecznie postanowiłam go spruć, a z włóczki zrobić coś innego. Nagle naszła wena i wyszła z tego myślę, całkiem zgrabna kamizelka :)
Wzór: z głowy (połączenie kilku najprostszych wzorów)
Zdjęcia tutaj:  Niebieska kamizelka



Kolejne fotki dwóch rzeczy, które zrobiłam już trochę czasu temu:
Fioletowa torba

Mitenki

Reszta, kiedy indziej.
A na koniec piękna piosenka, która ostatnio cięgle chodzi mi po głowie:

2 komentarze:

  1. O wow, Iwonka!
    W życiu nie potrafiłabym czegoś podobnego wyczarować własnymi "rencyma" ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno byś potrafiła Kasiu, ja do niedawna też tak o sobie myślałam,a proszę :) Jakoś się udało ;)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw coś po sobie, aby wiedziała że byłeś :)